niedziela, 28 września 2008

Odwiedziny ...

Odwiedziła mnie Carrantuohill.. Oj się dzieje , oj dzieje. W końcu bez skrupułów mogłam tworzyć ile wlezie .. hihi..Powstało sporo prac, ale nie wszystko od razu .. hihi.. Powstała praca na podstawie dyktanda z naszego forum, ale można je dopiero pokazać około 10.10. Więc musi poczekać, a ze połączyłam dyktando z wyzwaniem literkowym i występuje tu literka 'C" to i ta sprawa musi poczekać .. No, ale będzie co pokazywać. Dziś pokazuję pracę na scraplotka .. Oczywiście z naszych wyzwań..
Praca miała posiadać:
- ma być trochę wymiętego papieru
- minimum 2 zdjęcia
- bez ćwiekow
- chociaż jeden monogram (wiecie, taka dużo litera)
- chociaż jeden chipboard (można zgrupować z monogramem bo często chipboardy to litery wlaśnie, a sam chipboard to cos z grubego kartonu-dla tych co nie wiedza)
- na zdjeciu ma byc WASZ KACIK do SCRAPOWANIA
Można odejść od jednej wytycznej. Ja chciałam właśnie pobyt Carra u mnie oscrapować - więc zmieniłam tylko temat zdjęć ...
Pognieciony papier... to bibułka w trzech kolorach potraktowana akrylem i biała pastelą.. no a reszta jak widać ..


22.09 019a

22.09 020a

22.09 021a

Mój licznik