środa, 9 kwietnia 2008

czas.. jest nieubłagalny ...

Kurcze brak mi czasu .. ale chyba jak większości .. co to za życie cały czas w pogoni, no ale nic trze żyć dalej..;)... jak zobaczyłam datę kiedy ostatni raz coś napisałam, pokazałam to aż musiałam wziąć kalendarz .. ponad tydzień temu... dziś już nic nie pokarze, ale jutro na 100%...
Do wczoraj byłam nerwowa i dlatego mi się udzielało to w tworzeniu , ale jestem już posiadaczką pisma urzędowego i jest dobrze , i będzie wiadomo czy bardzo dobrze 22. 04. ....

Mój licznik