Dzisiaj mam bardzo kiepski dzień. Wszystko od rana idzie nie tak jak ma być..;(
Ale nic trzeba być twardym, jestem ciekawa na jak długo .... chyba do nastepnego ataku płaczu .. W połowie dnia stwierdziłam, że trzeba robić kartki na wielkanoc ciąg dalszy .. ale nie szło mi strasznie.. więc jak to ja wymyśliłam sobie coś innego ... Nie robiłam jeszcze do tej pory scrapuszków - maluszków.. wyjaśnie (bo może nie wszyscy wiedzą co to..).. więc jest to mozna powiedzięć okładka na karteczki samoprzylepne , zapisujesz wyrywasz ... kończysz notesik i wklejasz następny, a okładka ... WIECZNA ;)!!!...
Pierwszy będzie dla mojej mamy ... ma 23.03 urodziny więc kombinuję... co jej wysłać.. pierwszy to własnie będzie maluszek i.. nie wiem narazie co jeszcze ;)
A to dla mnie.. mam tysiące spraw do załatwiania i nie mogę zapomnieć.... i już dwa notesy na sprawy ważne i pierdoły noszę w torebce... wiec będzie zamiana jednego kalendarza na maluszka i on będzie na pierdoły .. nie znowu taki maluszek.. dla mamy okładka na notesik 3,5 na 5.... a dla mnie 7,5 na 7,5 czyli taki duży maluszek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz